sobota, 9 lutego 2019

To co tygryski lubią najbardziej...

Skakanie zyskuje na popularności a na mapie naszej okolicy pojawiają się kolejne parki trampolin. W jeden z lutowych weekendów wybraliśmy się przetestować nowo otwarty Jump Space w Śremie. Na początek niespodzianka: wejścia tylko o pełnych godzinach. Dlaczego? Musieliśmy odczekać 25 minut żeby się dowiedzieć. Ano dlatego, że w tym obiekcie dbają o bezpieczeństwo do tego stopnia, że wszyscy rozpoczynają obowiązkową rozgrzewką. Trampoliny i atrakcje podobne jak w innych parkach, w których dane nam było skakać. Fajną opcją jest balkon, z którego człowieki, które skakać nie mogą lub sic! nie chcą mają możliwość obserwowania reszty ekipy. Ale tym co wyróżnia Jump Space z szeregu tego typu obiektów jest obsługa. Fajni ludzie, tworzą klimat tego miejsca a akrobacje którymi pochwalili się w międzyczasie, ot tak po prostu na dzieciakach zrobiły ogromne wrażenie. Świetna robota!






Wartość dodana: droga powrotna przerywana tylko sporadycznymi chrapnięciami ;-) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz