środa, 15 maja 2019

Stolica Wielkopolski

Nadeszła wiosna. Czas zejść z kanapy. W Wielkopolsce. Poznań. Jak Poznań to oczywiście koziołki i świętomarcińskie rogale. Spacer po Starym Rynku to atrakcja dla dzieci po 30 stce ale dzięki pomysłowości poznaniaków młodsza część ekipy też miała trochę funu.



Za to Rogalowe Muzeum to atrakcja dla wszystkich szczunów i meli. Zapach rogali, gwara i poczucie humoru to mieszanka powalająca. Pokaz zrobi wrażenie na 4 latku i jego 90 lat starszemu pradziadku. Polecam szczerze. 




Kolejna warta uwagi atrakcja nieznana nawet większości tubylców to Laboratorium Wyobraźni. Nie jest łatwo się tam dostać, bilety najlepiej zarezerwować przez internet, gdyż do eksperymentarium może wejść ograniczona liczba osób. Ale warto. Prawdziwa siłownia dla szarych komórek. Jakoże mózg ludzki najszybciej przyswaja informacje gdy znajduje się w stanie relaksu i ekscytacji (uwielbiam to zdanie) nasze dzieciaki wyszły stamtąd bogatsze o kilka a nawet kilkanaście informacji z fizyki.



Takie niby nic a popołudnie bardzo udane 😊

środa, 3 kwietnia 2019

Na wyspie Sodor i w Wielkopolsce

Nie trzeba szukać bajkowej wyspy Sodor żeby przekonać się, że pociągi robią na dzieciach spore wrażenie. Gwoździem programu kolejnej wiosennej wycieczki są właśnie ciuchcie. Bo nie zawsze cel jest najważniejszy, czasem jest to właśnie podróż sama w sobie. A gdzie w Wielkopolsce można się o tym przekonać? W Środzie. Wielkopolskiej oczywiście. To stąd swój kurs zaczyna Średzka Kolej Wąskotorowa. Parowóz zabiera nas w godzinną podróż do Zaniemyśla.




W Zaniemyślu mamy godzinkę czasu czyli akurat na spacer nad jezioro i pyszne lody. I godzinna droga powrotna. A na stacji czeka na podróżnych sam Tomek.

piątek, 29 marca 2019

W poszukiwaniu Białej Damy


Kolejna propozycja na wiosenną wycieczkę i kolejna gratka dla małych księżniczek. Zamek w Kórniku. W niezwykle klimatycznych wnętrzach możemy sprawdzić czy Biała Dama siedzi grzecznie w ramach czy przechadza się po zamku. Choć Kórnik to nie tylko zamek. To również arboretum i jezioro czyli spacer i rejs łódką. A latem nawet i kąpiel. Spokojnie można tu  zaplanować cały dzień i nie będziemy się nudzić. 





sobota, 23 marca 2019

W odwiedziny do Maryji

Licheń Stary. Sanktuarium Matki Bożej Liczeńskiej. Miejsce to wywołuje sprzeczne uczucia w społeczeństwie, od zachwytu i podziwu po sprzeciw i brak zrozumienia. Niezależnie jednak od poglądów obejrzeć to cudo z bliska można, a śmiem twierdzić, że nawet trzeba. Jak nie lubimy tłoku nie wybierajmy na ten cel niedzieli. W tygodniu dużo swobodniej i na luzie można sobie pozwiedzać. Polecam wjazd windą na wieżę bazyliki, spacer na Górę Golgotę (koniecznie zrobic siku przed wejściem) i samo wnętrze kościoła. Można też napić się cudownej wody i kupić pamiątki, nie tylko związane z kultem Maryji. Nie wszyscy wiedzą, że Liczeń to nie tylko kościoły ale też licheńskie jezioro. Po przedpołudniu spędzonym na modlitwie po obiadku możemu się zrelaksować i wykąpać w ciepłej wodzie, gdyż bliskość elektrowni powoduje, że woda w tym zbiorniku jest ciepła jak w wannie. Nad jeziorem jest wypożyczalnia sprzętu wodnego i zaplecze gastronomiczne. Nie ma za to niemal nigdy tłumów. Przyznać się muszę, że w Licheniu byłam już kilkanaście razy, najpierw sama jako dziecko, potem ze swoim dzieckiem i choć bliżej mi do sprzeciwu niż zachwytu to bardzo lubię to miejsce, które wywarło na mnie już jako na małej dziewczynce spore wrażenie.









wtorek, 19 marca 2019

Śladami Indian

W Wielkopolsce można znaleźć również indiańską wioskę. A gdzie? W Józefowie koło Chocza. Westernland otwiera się dla klientów indywidualnych we wszystkie niedziele i święta od maja do września. Można z wystylizowaną twarzą poszukać złota w kopalni, obejrzeć tipi, przejechać się kowbojskim wozem, kupić pióropusz lub kapelusz kowbojski, wydrukować dolary ze swoim wizerunkiem. A jak zgłodniejemy przekąsić coś na miejscu i reszte enrgii upuścić na placu zabaw. Popołudnie zorganizowane.





sobota, 16 marca 2019

Przed żubrem nie trzeba się bronić

Kolejna propozycja szybkiej wycieczki. Gołuchów, miasto żubrów i Czartoryskich. Zamek w Gołuchowie to prawdziwa gratka dla małych księżniczek. Nasze dziewczyny szukały po salach śladów obecności Elsy. Muzeum zwiedzane jest z przewodnikiem, stopień atrakcyjności zależy więc od czynnika ludzkiego. Nasz nie przynudzał i nie rozgadywał się zbytnio, choć do dzieci to się raczej nie zwracał. Miejsce też stworzone jest na sesje zdjęciowe.





Zamek otacza piękny park, stworzony do spacerów i pinkników. A nieopodal Pokazowa Zagroda Zwierząt ze słynnymi na cały kraj żubrami, sarnami, jeleniami i dzikami. O ile dobrze pamiętam. Przy odrobinie szczęscia można się też karnąć bryczką. Zagrode można zwiedzić za free, zamek za symboliczne parę groszy. Polecam gorąco. 



niedziela, 10 marca 2019

Mickiewicz dla dzieci

Wiosnę czuć już w powietrzu. Choć jak zawieje to trzeba się troszkę wysilić żeby było czuć, ale czuć. Dlatego pomału i jeszcze nieśmiało zaczynam przedstawiać moje propozycje na wiosenne wycieczki po Wielkopolsce. Dziś na tapetę idzie Śmiełów. Czy Adam Mickiewicz jest ciekawym tematem dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym? Sam wychowywał chłopina szóstkę, więc może jednak? Bez przekonania postanowiliśmy spróbować. Muzeum jak muzeum. Nieboszczyk Adaś nie wstanie z martwych i nie zrobi show ale rodzice już jak najbardziej mogą. Znalazło się kilka ciekawych historyjek, kilka fajowskich eksponatów. Do tego przy pałacu odkryliśmy piękny park, idealny na wiosenny piknik.