środa, 5 grudnia 2018

Wrocław

Mini wakacje we Wrocławiu to jedna z pierwszych naszych wspólnych wypraw. 4 dni, dość dla spragnionego wrażeń i przyzwyczajonego do wyjazdów Kacpra, i nie zbyt dużo dla pięcioletniej Kingi, która pierwszy raz w życiu spędziła noc daleko od domu i od mamy. Upał 30 stopni i dwójka wystraszonych nowym wyzwaniem dorosłych. I co tu robić we Wrocławiu?
Dzień I
Ogród Zoologiczny we Wrocławiu i Afrykarium
Do Wrocławia dotarliśmy koło 14 stej. Szybkie przejście przez kasę Cennik wrocławskiego Zoo tutaj (polecam zakupić bilet łączony z aquaparkiem) i zwiedzamy. Najstarsze w Polsce zoo, ponad 10000 zwierząt z ponad 1100 gatunków, ale to ilość stoisk z pamiątkami może troche przerazić-nie poddawajcie się. Miny pociech przechodzących przez afrykarium-bezcenne. Z wartych polecenia na pewno również motylarnia, słonie i oczywiście król Julian i jego świta. Milą niespodzianką są wózki, którymi mogą podróżować zmęczone nóżki. Cenna uwaga: po 18 stej nie można zakupić pamiątek. Czas zwiedzania: 5 godzin.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz